Wideo tygodnia
W obliczu konieczności zmniejszenia, właścicielka chciała pozostać w pięknym, chronionym obszarze, który znała i kochała. Jednak po pozornie niemożliwych poszukiwaniach znaleźć trzy-sypialnia rodzinny dom mieszczący się w jej budżecie, całkowicie zmieniła koncentrację. „Zaczęłam przyglądać się nieruchomościom z dwiema sypialniami, które miały potencjał, by stworzyć trzecią” – wyjaśnia. „Byłem też przygotowany do rozważenia każdego stylu, w tym mieszkania. Tak znalazłem nasz obecny dom”.
Po zakupie swojego mieszkania w edwardiańskiej willi w 2015 roku właścicielka przystąpiła do remontu, podczas gdy wraz z dwójką dzieci mieszkała w pobliskiej wynajmowanej nieruchomości. „Początkowo kazałam architektowi opracować ambitne plany”, wyjaśnia, „ale zasugerowana przez niego praca była zbyt kosztowna. Wiedziałem, czego chcę, więc skorzystałem z pomocy projektanta wnętrz, który wymyślił genialne, niedrogie rozwiązania”.
Prace budowlane trwały miesiące, ale niegdyś nijakie mieszkanie w magnolii jest teraz stylową i przyjazną przestrzenią rodzinną, dzięki sprytnemu połączeniu materiałów, farb i mebli. „Kiedy remont się zakończył, tęskniłem za naszymi budowniczymi, co nie jest czymś, co każdy by powiedział” – uśmiecha się właściciel. „Jako zespół tak dobrze nam się razem pracowało – miałem pomysły, a oni wymyślili rozwiązania projektowe. Ten dom sprawia, że czuję się kompletna. Nigdy nie marzyłem, że możemy być tak szczęśliwi mieszkając w mieszkaniu, ale nawet gdybym wygrał na loterii, nie mieszkałbym nigdzie indziej”.
Ta wycieczka po domu pierwotnie ukazała się w 25 Beautiful Homes, kwiecień 2017 r.