Dla tej pary przywrócenie wiktoriańskiej kamienicy z powrotem do domu rodzinnego po tym, jak został posiekany na szereg kawalerek, było miłosnym aktem, który świadczy o ich pasji do projektowania i detali. Jedna z par jest z wykształcenia specjalistą od sztuk plastycznych, a to zaplecze artystyczne – w połączeniu z miłość do designu z połowy wieku – inspirowała ją efektowna (ale niezwykle wygodna) Dom.
„Chciałam, żeby otaczała nas sztuka i pięknie zaprojektowane meble” – mówi. Celem było, aby wszyscy – zarówno rodzina, jak i goście – czuli się w przestrzeni ciepło, mile widziani i inspirowani. „Moją wizją było to, aby przestrzenie miały poczucie przepływu, ale także zapewniały prywatność, więc cały parter jest na planie otwartym. Jedna grupa ludzi może rozmawiać na kuchennej wyspie, podczas gdy inni odpoczywają w salonie”. Zasadniczo istnieje poczucie „bycia razem”, nawet jeśli wszyscy skupiają się na innej czynności.
Wideo tygodnia
Same dzieła sztuki, choć ważne w tym domu, nie były jedyną estetyczną troską pary, gdy przebudowywali dom; powierzchnie i materiały również były kluczowe. „Dorastałem w Kanadzie, gdzie naturalne tekstury są wszędzie i chciałem odtworzyć ten wygląd w naszym domu” – mówi jeden z właścicieli. „Powierzchnie parkietu, marmuru i granitu w polerowany i wyrafinowany sposób wprowadzają piękno natury. Mosiądz ma również podobne właściwości, ponieważ zmienia się w czasie i tworzy wyjątkową patynę”. Od momentu wejścia do środka te piękne, dotykowe właściwości naprawdę dają o sobie znać…
Ta wycieczka po domu pierwotnie ukazała się w Homes & Gardens, marzec 2017 r.