Z dwójką małych dzieci właścicielom zaczynało brakować miejsca w swoim starym dwupokojowym bungalowie. Więc w 2008 roku zaczęli polować na dom. Mieli nadzieję, że znajdą miejsce z ogrodem i potencjałem do rozbudowy, aby mogli mieć rodzinny dom, w którym mogliby się zestarzeć.
Właściciele przyjrzeli się kilku opcjom, ale zakochali się w tym miejscu na miejscu. Jest w pięknym, cichym miejscu, blisko plaży. Cena była odpowiednia i, co ważne, było dużo miejsca na dobudowanie. Z drugiej strony dom był pusty od około dwóch lat i wymagał ogromnej ilości pracy. Było tak wilgotno i zatęchło, że w środku rósł bluszcz! Miał bardzo podstawową kuchnię, malutką? salon i zniszczoną łazienkę na dole, trzy sypialnie na górze i wszędzie jaskrawe kolory i głośne tapety. Ale mimo swoich wad para zdecydowała się złożyć ofertę.
Rozpoczęli pracę w domu w dniu, w którym dostali klucze. Ponieważ sprzedali swój bungalow, a posiadłość nie nadawała się do zamieszkania, przenieśli się do pobliskiej przyczepy kempingowej. Nigdy wcześniej nie zajmowali się czymś takim, ale planowali uczyć się w pracy i robić jak najwięcej samemu.
Wideo tygodnia
Pierwszym zadaniem było przekopanie kuchni i małego salonu, aby zamienić je w praktyczną kuchnię-jadalnię. Na piętrze zainstalowano nową łazienkę i odnowiono sypialnie. Kolejną dużą częścią projektu była dwupiętrowa rozbudowa, która obejmuje nowy salon i dużą sypialnię nad nim. Po napotkaniu problemów z budowniczym zdecydowali, że większość prac związanych z rozbudową będą wykonywać samodzielnie wieczorami iw weekendy. To był ciężki przeszczep, ale cztery miesiące później byli w końcu gotowi do wprowadzenia się.