Przeprowadzka z Manchesteru na południe kraju była dla właścicieli ekscytującym, ale niepewnym czasem. Musieli przeprowadzić się do pracy, ale mieszkając przez całe życie na północy, nie znali Hertfordshire. Poza tym nowy start w obcym mieście z trzyletnią córką będzie nie lada wyzwaniem.
Na szczęście nawiązywanie przyjaźni przyszło łatwo, ponieważ pogawędki dla dzieci przełamują lody. Dopiero po jednej takiej rozmowie z miejscową mamą właściciele odkryli przyszły dom swojej rodziny. „Wynajmowaliśmy mieszkanie przez kilka miesięcy, zanim podjęliśmy decyzję o kupnie lokalu, ale nie mieliśmy pojęcia, gdzie się osiedlić” – mówią. „Kiedy więc usłyszeliśmy mamę wychwalającą tę okolicę, skupiliśmy się na poszukiwaniach właśnie tutaj. Wkrótce natknęliśmy się na tę niesamowitą, nowo wybudowaną nieruchomość i od razu ją kupiliśmy”.
Świeżo wybudowany dom był nieskazitelny i elegancki. Jednak pomieszczeniom brakowało koloru i charakteru, więc pierwszym zadaniem pary było zastąpienie mdłych, kukurydzianych ścian bardziej eleganckim i zachęcającym odcieniem. Uzbrojeni w inspiracje magazynami wnętrzarskimi i blogami projektowymi, właściciele zajmowali się jednym pokojem na raz, aby projekt był wykonalny.
Wideo tygodnia
„Poza zaopatrzeniem okiennym żadne prace nie były pilne, ponieważ dom doskonale nadawał się do zamieszkania” – mówią właściciele. „Oznaczało to, że mogliśmy nie spieszyć się, wybierając tkaniny i farby”. Przyznają, że mając do pracy tylko czyste płótno, początkowo trudno było sobie wyobrazić pokoje, ale kiedy zdecydowali się na paletę nowoczesnych szarości, byli w stanie zacząć ulepszać spacje.
Po zakończeniu prac nad wnętrzami właściciele, którzy mają teraz trójkę dzieci, są zachwyceni nowym budynkiem, który doskonale łączy szyk i styl z domową i gościnnością.