Wypróbowałem stylistę wnętrz Flitch

Około miesiąc temu przeprowadziłem się do nowego, nieumeblowanego mieszkania. Chętnie przyjmę wszelkie pomocne narzędzia i porady, które sprawią, że urządzanie domu będzie trochę łatwiejsze i szybsze, ponieważ Flitch stylista wnętrz obiecuje to zrobić. Zwłaszcza, że ​​jest to moje pierwsze nieumeblowane mieszkanie, więc na pewno brakuje mi działu mebli, obecnie używam małego stolika bocznego jako prowizorycznego stołu jadalnego z poduszkami na krzesła. I to jest trend na resztę moich obecnych tzw. mebli. Poprosiłem o pomoc stylistę wnętrz Flitch, aby pomógł mi w przygotowaniu kilku sugestii dotyczących mebli.

Czym więc jest Flitch? Uruchomiona na początku tego roku przez współzałożycieli Uriela Tannena i Daniela Uflanda, jest to usługa, która sama siebie nazywa „internetową platformą stylizacji wnętrz” który zapewnia łatwe zakupy mebli, zbudowane całkowicie według Twojego gustu, budżetu i wymagań firmy strona internetowa. Możesz wziąć udział w quizie dotyczącym stylu, który zapewni kilka mebli generowanych przez sztuczną inteligencję i pomysły na wystrój domu w wybranej przez Ciebie kategorii za darmo, jeśli zależy Ci na odrobinie ludzkiego dotyku, to usługa jest płatna.

Platforma oferuje kilka różnych planów abonamentowych w różnych przedziałach cenowych i po pobraniu jednorazowej płatności tak łączy Cię z jednym ze swoich (ludzkich) stylistów, który stworzy krótką listę mebli w dowolnym wybranym przez Ciebie miejscu kategorie. W tym miejscu pojawia się pomoc AI, która skanuje cały brytyjski rynek mebli, pomagając klientowi wybrać kilka opcji. Jakie więc były moje doświadczenia z Flitchem? A jakie były moje przemyślenia na temat tej usługi? Pozwol sobie powiedziec.

Stylista wnętrz Flitch

(Zdjęcie: Future PLC/Simon Whitmore)

Szczerze mówiąc, cały mój dom jest w tej chwili w całkowitym nieładzie. Postanowiłem jednak skupić się na kluczowych elementach, które moim zdaniem były mi najbardziej potrzebne. Również mój plan subskrypcyjny – plan podstawowy za 25 funtów – nie obejmował remontu całego domu, ponieważ jest to najwyższy poziom, za który witryna nie podaje nawet ceny. Zdecydowałem się zlecić mojemu stylistowi wnętrz Alexowi Stubbsowi znalezienie dla mnie idealnego stołu i krzeseł do jadalni pomysły na jadalnię (no cóż, jadalnia w moim salonie, powinienem powiedzieć), a także biurko i krzesło do biurka dla niektórych pomysły na domowe biuro.

Zacząłem od wzięcia udziału w quizie dotyczącym stylu, w którym zadano mi pytanie, czego szukam, a następnie przedstawiłem szereg stołów do jadalni, spośród których miałem wybrać kilka moich ulubionych, aby dać mojemu stylistowi wyobrażenie o moim guście. Cała reszta odbywa się poprzez e-mail.

(Zdjęcie: Future PLC/Anna Stathaki)

Alex wysłała mi e-maila niemal natychmiast po utworzeniu konta i wypełnieniu quizu, informując mnie, że pracuje nad krótką listą stołów do jadalni i prosząc mnie o udostępniaj dowolne moodboardy lub obrazy, które mi się podobały, jeśli mam na to ochotę (krok, który jest całkowicie opcjonalny i w moim przypadku nie sądzę, że był zbyt pomocny dla biednych Alex, ponieważ moja tablica na Pintereście zatytułowana „piękne wnętrza” to bardzo różnorodna mieszanka różnych stylów do różnych pomieszczeń, którą zbierałam przez wiele lat lat).

Alexowi sporządzenie listy możliwych wyborów zajęło kilka dni. I byłby to powtarzający się trend przy każdej prośbie, którą bym jej przekazał i zażądał nowej listy. Osobiście myślałem, że mogłoby to być nieco szybsze, zwłaszcza że selekcja jest tworzona w połączeniu z sztuczną inteligencją, ale mogę być tutaj zbyt wymagający.

Alex był niezwykle responsywny i pomocny, choć zazwyczaj z prośbami i zapytaniami z mojej strony. Najbardziej podobał mi się wybór krzeseł do jadalni, który w końcu skłonił mnie do wyboru określonego stylu. A zapytana, czy mogłaby znaleźć tańsze alternatywy dla wybranego przeze mnie krzesła z wahaczami, chętnie podała cztery inne opcje.

Czy poleciłbym Flitcha?

(Zdjęcie: Future PLC/Joanna Henderson)

Myślę, że Flitch dzięki niedrogiej usłudze wypełnia lukę na rynku. Projektanci wnętrz pobierają średnio około 200 funtów za godzinę (lub więcej), a styliści wnętrz pracują głównie przy reklamach projektów, więc profesjonalna pomoc w urządzaniu domu, która nie nadwyręży banku, jest dla większości nieosiągalna.

Jedyne, co mogę zarzucić, to to, że dla mnie tytuł stylisty wnętrz jest nieco mylący. Określiłbym ich bardziej jako osobistych klientów, ponieważ większość usług obejmuje zakupy mebli z niewielką ilością stylizacji. Ale mam świadomość, że plan Standard, który pomaga umeblować cały pokój, zawiera tablicę inspiracji który składa się z wybranych mebli, stylizowanych razem, aby dać Ci lepsze wyobrażenie o tym, jak to wszystko będzie wyglądać łączny. I tu zaczyna się część stylizacyjna.

(Źródło zdjęcia: Future PLC / David Giles)

Dla kogo moim zdaniem Flitch jest najbardziej odpowiedni? Każdy, kto nie lubi (lub nie jest w tym zbyt dobry) przeszukiwania całego rynku meblowego w poszukiwaniu tego, który najlepiej pasuje. Flitch prawdopodobnie przedstawi Ci także marki, o których nigdy nie słyszałeś lub o których nie pomyślałeś.

Ale chyba moją ulubioną częścią tej usługi jest to, że jeśli stylista nie znajdzie tego, czego szukasz, otrzymasz zwrot wszystkich pieniędzy. Dlatego naprawdę starają się, aby ich klienci byli zadowoleni. A słodka zniżka od 5% do 15% (w zależności od wybranego planu) na wszystkie meble sprzedawane za pośrednictwem Flitch (od Dunelm po La Redoute) też nie jest zła.

Sara Hesikova była Idealny dom„News Writer” od lipca 2023 r., dostarczając czytelnikom Ideal Home najświeższe informacje ze świata domu i wnętrz. Ukończyła London College of Fashion, uzyskując tytuł licencjata z dziennikarstwa modowego w 2016 roku, a swoją karierę zaczynała w niszowych magazynach o modzie i stylu życia, takich jak Szkło I Alwar jako pisarz i redaktor przed skokiem do wnętrz. Uważa, że ​​te dwie rzeczy są ze sobą nierozerwalnie powiązane – jeśli ktoś przywiązuje wagę do tego, co nosi, najprawdopodobniej dba również o to, czym się otacza.